Mimo że europejskie rody królewskie egzystują dzięki pieniądzom publicznym, jedynie nieliczne w sposób przejrzysty (Wielka Brytania, Holandia) rozliczają się ze swoich wydatków, podkreślają autorzy artykułu Wojciech Lorenz i Katarzyna Zuchowicz. Wszystkie zazdrośnie strzegą tajemnic rodowych sreber. „Żaden nie chce ujawnić, jaki jest jego prawdziwy majątek”, mówi Herman Matthijs z Wolnego Uniwersytetu w Brukseli, który co roku bada finanse ośmiu monarchii. Tymczasem z nieoficjalnych danych wynika , że większość z nich ma się świetnie: Majątek rodziny władającej Luksemburgiem szacuje się na 5 miliardów euro. W bogactwa opływa także rodzina holenderska, królowa Beatrix była kiedyś właścicielem jednej czwartej udziałów naftowej spółki Royal Dutch/Shell...
Cały artykuł można przeczytać na stronie Rzeczpospolitej