W zeszłym tygodniu przed ambasadą Niemiec w Sofii demonstrowało około tysiąca osób. Zgromadzenie miało postać happeningu zorganizowanego w pokojowym duchu, który charakteryzował protesty przeciw bułgarskiemu rządowi aż do ich brutalnej eskalacji po czterdziestu dniach w nocy na 24 lipca.
[...]
Treść tego artykułu została usunięta na prośbę właściciela praw autorskich.
Instytucje Europejskie
Sankcje w obronie praw podstawowych?
A gdyby tak UE wykonała „przykładowy gest, aby przekonać Europejczyków, że rzeczywiście czemuś służy, że jest w stanie wspierać zasady i podejmować działania, gdy jest to konieczne?”, zapytuje dziennik Adevărul.
Brukselski korespondent rumuńskiego dziennika wyjaśnia, że w dokumencie niedawno wysłanym do Kolegium Komisarzy (wewnętrznego organu Komisji Europejskiej) wysuwana jest teza, że UE „powinna, poza problemami gospodarczymi, więcej uwagi zwracać na to, jak kraje członkowskie stosują zasady praworządności oraz zapewniają przestrzeganie praw podstawowych”. Jest więc możliwe, zauważa Adevărul, że UE zrobi teraz wszystko, aby „wobec pewnego państwa członkowskiego uruchomić mechanizm przewidziany w artykule 7 traktatu lizbońskiego”, czyli czasowo pozbawić to państwo członkowskie pewnych praw przewidzianych w umowach.
Debata ta otwiera „bardzo interesującą perspektywę tej jesieni, kiedy rozpocznie się bezwzględna walka przed wyborami europejskimi w maju 2014 r.”, zauważa Adevărul.
Odpowiedź na pytanie, jakie sankcje przewiduje się w wypadku postępowania w sprawie naruszenia artykułu 7, nie jest tylko spektakularną bombą polityczną [...]. Jest to także wyraźny sygnał, który może zwiększyć wiarygodność instytucji europejskich. Wyzwanie polega wręcz na udowodnieniu zasadności europejskiego projektu.