Lingwistyczna zagadka

Opublikowano w dniu 11 lutego 2011 o 17:37

Nie ma wyrażenia, które by w ostatnim czasie zrobiło większą karierę na świecie, niż owiane legendą bunga bunga, będące synonimem erotycznych ekscesów włoskiego premiera.

Synonimem, bo nikt tak naprawdę nie wie, co ono oznacza. Lawina spekulacji ruszyła jak tylko bunga bunga pojawiło się na ustach atrakcyjnej tancerki brzucha rodem z Maroka.

W październiku ubiegłego rokusiedemnastoletnia Karima El Mahroug, pseudonim Ruby, ogłosiła wszem wobec, że uczestniczyła w „przyjęciach bunga bunga” odbywających się w willi Silvio Berlusconiego.

Malownicze określenie natychmiast podchwyciła włoska prasa, po czym ruszyło ono na podbój świata. Według Global Language Monitor, na całym świecie istnieje około 800 opowieści tłumaczących etymologię oraz znaczenie „bunga bunga”.

Newsletter w języku polskim

Mało tego, wzmianki o nim pojawiły się na arabskich i chińskich portalach informacyjnych, zaś wyszukiwarka Google pod hasłem „bunga bunga” wypluwa ponad 740 000 rezultatów.

Egzotycznych teorii pochodzenia tego zwrotu nie brakuje. Początkowo miał to być wpływ przyjaźniącego się z Berlusconim libijskiego pułkownika Muammara Kadafiego, który rzekomo organizował podobne przyjęcia z udziałem europejskich nałożnic.

Kilka dni temu świat obiegła wiadomość, że bunga bunga to przydomek trzydziestosześcioletniej Sabiny Began – niemieckiej aktorki zaprzyjaźnionej z włoskim premierem.

Brytyjscy historycy sięgnęli zaś do pamiętnego kawału, jaki w 1910 r. spłatał znany arystokrata-kawalarz Horace de Vere Cole. Podszył się on pod cesarza Abisynii, po czym wraz ze swoją świtą (tworzyli ją odpowiednio ucharakteryzowani członkowie grupy literackiej Bloomsbury z Virginią Woolf na czele) udał się na inspekcję okrętu liniowego HMS „Dreadnought”.

Jak czytamy w zamieszczonym w Daily Mail opisie tamtego wydarzenia, abisyński dwór okazywał swój zachwyt wspaniałym okrętem raz po raz krzycząc „bunga bunga”. Nic dziwnego, że kiedy kilka tygodni później w Londynie pojawił się prawdziwy cesarz Abisynii witały go podobne okrzyki.

Językoznawcy cytowani przez BBC twierdzą, że wyrażenie, choć nie występuje (jeszcze) w słownikach angielskiego idealnie łączy w sobie afrykańskie konotacje, rasistowskie uprzedzenia, a także kolonialne wyobrażenia o egzotycznych rytuałach seksualnych. Warto nadmienić, że „bunga bunga” istnieje już w innych językach. Po filipińsku znaczy „modny”, a po indonezyjsku „kwiaty”.

Kategorie
Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!