Pisarz José Saramago znów ma kłopoty. Jego ostatnia książka, „Kain”, wywołała falę tak silnej krytyki, że jeden z członków Parlamentu Europejskiego zażądał nawet, by laureatowi Nagrody Nobla odebrać portugalskie obywatelstwo. Ten „najbardziej kontrowersyjny z portugalskich pisarzy”, jak pisze dziennik Diario de Noticias, był zaskoczony oburzeniem katolików, bo przecież „oni nie czytują Pisma Świętego”. Według doniesień gazety, Saramago oświadczył podczas konferencji prasowej, że jedyny wniosek, jaki wyciąga z tej kontrowersji jest taki, że „Kościół jest nietykalny”. W książce można przeczytać, że „Bóg opisany w Piśmie Świętym jest istotą, której nie można ufać”, a także, że „Pismo Święte jest pełne sprzeczności”. Ma jednak nadzieję, że jego powieść potraktowana zostanie jako „dzieło literackie”, a protesty z religią w tle nie zamienią się w „ataki na osobę autora”.
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!