Trzeba wybrać: albo z Europą, albo bez

Opublikowano w dniu 9 grudnia 2011 o 12:07

„UE umarła, niech żyje nowa UE! Ale gdzie są w tym wszystkim Czesi?”, wołają Hospodářské Noviny, a to w związku z europejskim szczytem rozpoczętym 8 grudnia. Przesłanie jest jasne: Niemcy uzyskały to, co chciały, Wielka Brytania jest gotowa wyjść z Unii, a Czechy i Szwecja zastrzegły sobie prawo do zasięgnięcia opinii swoich parlamentów przed przystąpieniem do traktatu dwudziestki trójki instytucjonalizującego dyscyplinę budżetową, stwierdza praski dziennik.

W Czechach toczy się wciąż debata na temat europejskiej integracji. Komentator Martin Ehl podkreśla, że jest w tym pewne ryzyko, większość może się skłonić ku eurosceptycznej postawie prezydenta Václava Klausa. Tymczasem interes kraju, uzależnionego gospodarczo od Niemiec, wymagałby „obecności, nie wkładania kija w szprychy i bycia w dalszym ciągu u źródła informacji”, uważa Ehl.

Prędzej czy później rzeczywistość gospodarcza sprawi, że politycy czescy będą musieli przemyśleć swoją ‘euroostrożną’ postawę. Nie będzie już można dłużej być pasażerem na gapę, który korzysta wyłącznie z tego, na co ma ochotę. Albo Czechy znajdą się w ekonomicznej i politycznej izolacji, jak Węgry, (…) albo zdążą na pociąg przyszłego europejskiego rozkwitu.

Newsletter w języku polskim
Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat