Hiszpańskie Ministerstwo Edukacji ogłosiło dwudziestego dziewiątego października, że obetnie dopłaty do stypendiów programu Erasmus.
To jest „niemiła niespodzianka” dla 40 000 studentów z tego kraju, którzy, korzystając z Erasmusa, uczą się w innych krajach UE, stwierdza dziennik El País, tym bardziej, jak dodaje, że „rok akademicki już się rozpoczął”.
Wpłaty dokonywane przez państwo opiewają na sumę od 100 do 180 euro miesięcznie i są jednym z trzech filarów finansowania programu Erasmusa w Hiszpanii. Środki pochodzą także z UE oraz od władz regionalnych, wyjaśnia gazeta.
Hiszpania jest tym krajem Wspólnoty, który wysyła najwięcej studentów Erasmusa za granicę, a także tym, który przyjmuje najwięcej zagranicznych studentów tego programu. Od 2011 r. wydatki budżetowe przeznaczone na wspieranie ich wyjazdów zagranicznych spadły o 71%, precyzuje El País.
[Z ostatniej chwili: W obliczu głosów krytyki i presji ze strony własnej partii, minister edukacji José Ignacio Wert odwołał po południu 5 listopada podjętą wcześniej decyzję]