Ministrowie spraw zagranicznych UE podczas spotkania w Brukseli 22 lipca zwrócili się do Komisji Europejskiej, by przedstawiła projekt ostrzejszych sankcji przeciwko Rosji, będących rezultatem strącenia malezyjskiego samolotu pasażerskiego w Ukrainie 17 lipca, donosi Gazeta Wyborcza. Sankcje te mają dotyczyć obronności, usług finansowych – ograniczając ewentualnie dostęp Rosji do rynków finansowych UE – oraz zaawansowanych technologii, w tym energetyki. Unia Europejska od marca już pracuje nad projektem sankcji przeciwko Rosji, ale obecnie „gniew Europejczyków doprowadził […] do zaostrzenia stanowiska rządów wielu unijnych krajów wobec Putina”, zauważa dziennik i cytuje polskiego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, który powiedział wczoraj, że „Rosja przekroczyła już wiele czerwonych linii” i
Gdyby projekt sankcji był gotowy już dzisiaj i gdyby to zależało od szefów dyplomacji, to w mojej opinii zostałyby wprowadzone dzisiaj.