„Wybory. Mamy nadzieję!”

Opublikowano w dniu 24 października 2014 o 12:44

Cover

Prawie rok po rewolucji Euromajdanu, która doprowadziła do odsunięcia od władzy ekipy byłego prezydenta Wiktora Juszczenki, Ukraina przygotowuje się do wyznaczonych na 26 października wcześniejszych wyborów powszechnych.
To będzie „test” dla prezydenta Petro Poroszenki, „którego partia może zdobyć aż 40 procent głosów, co przełoży się na 170-180 mandatów w parlamencie (liczącym 450 miejsc)” pisze Den. Wraz z sojuszniczymi ugrupowaniami, „Poroszenko może liczyć na 240-250 mandatów”.
Głosowanie będzie również testem dla ruchu Euromajdanu, który „wyniósł na powierzchnię wielu aktywistów społecznych, a wielu spośród nich zostanie wybranych do nowego parlamentu”, dodaje Den, choć „nie udało się im zorganizować prawdziwie niezależnej struktury i rozproszyli się wśród ‘starych-nowych’ sił politycznych”.
Zdaniem ukraińskiej Centralnej Komisji Wyborczej w głosowaniu będzie mogła wziąć udział mniej więcej połowa wyborców w regionie Doniecka i jedna trzecia w regionie Ługańska, gdzie od wiosny trwają walki pomiędzy armią ukraińską a prorosyjskimi separatystami.

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat