Europejski kryzys zadłużenia

Nie ma demokracji bez unii politycznej

Opublikowano w dniu 25 marca 2015 o 14:37

Osoby o umiarkowanych poglądach politycznych muszą przyznać, że Unia Europejska zbudowana jest w sposób, który pozwala Francji i Niemcom stawiać Grecję w trudnej sytuacji, jeśli tylko zagrożone są ich interesy, przekonuje włoski ekonomista Luigi Zingales w Il Sole 24 Ore. W przeciwnym bowiem razie prawda pozostanie domeną radykałów z partii takich jak Syriza, ponieważ „jeśli chodzi o stawiane Europie zarzuty, Syriza ma po prostu rację. Europa źle traktowała Grecję dlatego, że Niemcy i Francja chroniły własne interesy kosztem Aten”.

Zingales nie jest jednak zwolennikiem Syrizy. Wytyka Grekom, że żyli ponad stan przed pierwszymi porozumieniami w sprawie planów ratunkowych wynegocjowanych przez Unię, MFW i EBC. Kiedy jednak przyszło do ograniczania rosnącego deficytu, Ateny miały dużo trudniej, niż gdyby miały rozmawiać tylko z MFW —

MFW narzuciłoby plan oszczędnościowy, 30 proc. redukcję długów u wierzycieli i pożyczyłoby pieniędzy na działania dostosowawcze. Na czym więc polega różnica z planem ostatecznie przyjętym przez Unię? W tym ostatnim znalazły się cięcia i pożyczki, zabrakło natomiast 30 proc. redukcji długu, co sprowadziłoby relację długu do PKB do 100 proc. Gwoli sprawiedliwości unijny plan przewidywał obcięcie długu, ale był o dwa lata spóźniony i objął jedynie garstkę prywatnych kredytodawców. Większość wierzycieli uratowała się przed stratami, sprzedając grecki dług EBC lub otrzymując spłatę udzielonych pożyczek ze środków MFW. Restrukturyzacja pożyczek MFW jest dużo trudniejsza niż prywatnych kredytów. Tak więc opóźnienie to pogorszyło tylko sytuację.

Cytując zgadzających się z nim bankierów, Zingales dowodzi, że przyjęty plan był efektem wspólnego działania Francji i Niemiec pragnących ochronić interesy własnych banków. Stało się tak nie dlatego, że kanclerz Merkel jest „ucieleśnieniem zła”, lecz ponieważ jest ona „przebiegłym politykiem, który potrafi świetnie zadbać o interesy własnego kraju kosztem innych”.

Newsletter w języku polskim

Według Zingalesa brak unii politycznej, mogącej zrównoważyć unię monetarną w UE, oznacza, że „decyzje gospodarcze nie zapadają w sposób demokratyczny”, a większe i silniejsze kraje mają zdecydowanie większe wpływy niż inne, co jest niesprawiedliwe i sprzeczne z zasadami demokracji —

Najwyższy czas, by osoby o umiarkowanych poglądach zwróciły uwagę na ten problem. Jeśli pozwolimy, by radykalna lewica miała monopol na prawdę, nie powinno dziwić, że to właśnie ona wygrywa wybory, przynajmniej na południu Europy. Nasza winąa polega na tym, że milcząc, a niekiedy nawet potakując, wspieraliśmy rażącą niesprawiedliwość.

Tłum. Maciej Zglinicki

Kategorie
Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!